piątek, 18 sierpnia 2017

Pomóżcie Monice

Cześć kochani,
Dzisiaj znów mam dla was "recenzję" lekkiego romansu, którego za wielkiej ochoty czytać nie miałam. Znacie jednak to uczucie, gdy macie jakąś książkę na półce i budzi się w was nadzieja, że może to być coś przy czym spędzicie miło czas? No to już wiecie dlaczego po nią sięgnęłam.

Monika jest bogatą spadkobierczynią majątku Falknerów.
 Jej świat legł w gruzach gdy dowiedziała się, że jej najlepszy przyjaciel Richard postanowił ożenić się z jej koleżanką, Glorią. Nieświadoma swoich czynów postanawia wyjść za mąż za Huberta Meininga. Nie zdaje sobie sprawy, że jej narzeczonemu zależy tylko na jej majątku. Narzeczona Richarda zresztą nie jest inna, nie kocha przyjaciela Moniki tylko jego majątek.
Czy jednak prawdziwe intencje Huberta i Glorii wyjdą na jaw?

No ciekawe, ciekawe... Tu się tego nie dowiecie. Tradycyjnie jeśli zainteresowała was ta historia, to książka w dłoń i czytamy :-). Nie jest to opowieść, która odmieni wasze życie ale podaruje wam kilka miłych chwil rozrywki.

Cytat z książki:  "Każda minuta spędzona z Panią czyni mnie szczęśliwym."
Moja ocena: :-) 





 

:-( - nie polecam
:-/ - szału nie ma
:-) - polecam
:-) <3 - biegnij do księgarni

* zdjęcia pochodzą z internetu

piątek, 11 sierpnia 2017

Pokochałam wroga

Hej kochani,
Od dawna szukałam jakiejś książki o zakazanej miłości w trakcie wojny. Pewnego pięknego dnia, zupełnie przez przypadek natknęłam się na "Pokochałam wroga". Od tamtej pory wiedziałam, że muszę ją mieć.

Książka zaczyna się od śmierci seniorki rodu Petrycych, wkrótce potem znaleziony zostaje pamiętnik. Opisane w nim wydarzenia, zmienią losy wielu osób a w szczególności syna zmarłej: Maxa. Mężczyzna aby rozwiązać zagadkę z przeszłości wyjedzie do Monachium. Czy podróż okaże się owocna?

Ja wam nie zdradzę, bo chce żebyście przeczytali tę książkę. Nie wiem jak wam to opisać ale czytając tą powieść macie wrażenie, że to wszystko wydarzyło się naprawdę. Wierzycie, że gdzieś w Polsce jest taka rodzina Petrycych, która odkrywa wielką tajemnicę. Na to wrażenie składają się: świetne dialogi, prawdziwość bohaterów a także to czego nie umiem nazwać, takie tchnięcie życia w te postacie. Jak pewnie się spodziewacie, moja ocena będzie bardzo wysoka. :-)

Cytat z książki: "To nie sztuka nie mieć pragnień. Sztuką jest im się oprzeć..."
Moja ocena: :-) <3





:-( - nie polecam
:-/ - szału nie ma
:-) - polecam
:-) <3 - biegnij do księgarni

* zdjęcia pochodzą z internetu

piątek, 4 sierpnia 2017

Bellagrand

Cześć kochani,
Do przeczytania tej książki nie byłam zbyt zachęcona. Wszystko przez poprzednią część "Dzieci wolności". Miałam jednak ją na półce i postanowiłam się z nią zmierzyć. No i ... nie żałuję.

Harry i Gina są już po ślubie. Można by pomyśleć, że to już koniec problemów. Nic bardziej mylnego, to dopiero początek. Kłótnie, różne poglądy, areszty, brak pieniędzy... No tylko część kłopotów z którymi przyjdzie im się zmierzyć. Czy mimo to ich miłość zatriumfuje?

No więc... Jest to książka o wiele lepsza od "Dzieci wolności". Mimo to jednak, znów jest dużo polityki, jednak o wiele mniej niż w poprzedniej książce. Czyta się ją nawet dobrze. Bardzo polubiłam w tej książce Gine, która jest naprawdę silną i mądrą kobietą, z Harrym było wręcz przeciwnie. Jeszcze chyba nigdy nie było takiego bohatera, który wzbudzał by we nie żądze mordu. Tak więc Harry bój się! :-D

Ps. Spokojnie nic mu nie zrobię :-).

Cytat z książki: " Zostaję, bo go kocham. Zostaję, bo jest moją rodziną, bo zasługujesz, by mieć ojca. Gdziekolwiek on pójdzie, pójdę i ja. On jest statkiem, Aleksandrze. My tylko pasażerami. A jeśli statek zatonie? Zatoniemy razem z nim. Kiedy umrę i mnie rozetną…znajdziesz ojca leżącego na moim sercu."
Moja ocena: :-)







:-( - nie polecam
:-/ - szału nie ma
:-) - polecam
:-) <3 - biegnij do księgarni

* zdjęcia pochodzą z internetu



Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.