piątek, 7 lipca 2017

Kaprysy losu

Witajcie kochani,
Jak mijają wam wakacje? Wreszcie jest czas na poleniuchowanie. No i oczywiście na czytanie. Przygotowałam dla was recenzję książki, która nieodłącznie kojarzy mi się z wakacjami i latem.
 A mówię tu o "Kaprysach losu" Jadwigi Courths-Mahler.

Główna bohaterka, Waltraut stoi przed trudnym zadaniem. Jej ojciec pragnie wydać ją za mąż za syna swojego, zmarłego przyjaciela. Jest to dla młodych szokiem, gdyż wychowywali się jako brat i siostra. Postawiają spełnić jednak prośbę ukochanego taty. Ale co z ich drugimi połówkami? A może ojciec zmieni zdanie? Wszystko skomplikuje rodzinna tajemnica, która po latach wyjdzie na wierzch.

No więc, jest to książka co do której nie możecie mieć za dużych wymagań. Zwykły romans z tajemnicą w tle. Czasem niemiłosiernie nudny... Mojego serca nie zdobył. Jest strasznie przewidywalny, spełniło się wszystko czego się spodziewałam. Nie polecam wam go. Może innym się podoba, ale dla mnie szału nie ma...

Cytat z książki: "Mój dom jest przy tobie."
Moja ocena: :-(





:-( - nie polecam
:-/ - szału nie ma
:-) - polecam
:-) <3 - biegnij do księgarni

* zdjęcia pochodzą z internetu

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Chcesz się ze mną podzielić swoimi odczuciami co do książki lub mojej mini recenzji? Zapraszam Cię więc do komentowania.

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.